Stanowisko Instytutu Spraw Publicznych w sprawie projektu ustawy (druk sejmowy 915) przewidującej wypowiedzenie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r.
Tekst:

Instytut Spraw Publicznych

Podziel się
Demokracja i społeczeństwo obywatelskie Równość płci

Stanowisko Instytutu Spraw Publicznych w sprawie projektu ustawy (druk sejmowy 915) przewidującej wypowiedzenie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r.


Stanowisko Instytutu Spraw Publicznych
w sprawie projektu ustawy (druk sejmowy 915) przewidującej wypowiedzenie Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzonej w Stambule dnia 11 maja 2011 r.

(opracowała prof. dr hab. Monika Płatek, przewodnicząca Rady Programowej ISP)
 
1. Instytut Spraw Publicznych (ISP) wyraża zaniepokojenie wystąpieniami nawołującymi do niestosowania i wypowiedzenia Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (dalej: Konwencji antyprzemocowej). Wypowiedzi te, zwłaszcza pochodzące od przedstawicieli władzy politycznej zachęcają do działań zagrażających konstytucyjnemu porządkowi i  przestrzeganiu praw człowieka w Polsce.

2. Projekt jest inicjatywą ustawodawczą obywateli zgrupowanych wokół organizacji Ordo Iuris i Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego, której celem jest nakłonienie Parlamentu RP do wyrażenia zgody na dokonanie przez Prezydenta RP wypowiedzenia Konwencji antyprzemocowej.

3. ISP apeluje do posłanek i posłów o odmowę zgody na dalsze pozytywne procedowanie Druku Sejmowego nr 915. Stanowi on bowiem zamach na podstawowe wolności i prawa człowieka oraz porządek prawny Polski. Projekt prowadzi do ograniczenia i zakwestionowania praw człowieka ujętych m.in. w art. 30 Konstytucji RP (przyrodzona i niezbywalna godność), art. 32 Konstytucji RP (zasada równości obywatelek i obywateli wobec prawa oraz zakaz dyskryminacji), art. 33 Konstytucji RP (zasada równości kobiet i mężczyzn), art. 72.1-3 Konstytucji RP (klauzula generalna ochrony praw dziecka i nakaz wysłuchania dziecka).




Uzasadnienie stanowiska i wyjaśnienie sensu Konwencji antyprzemocowej:

1. Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, sporządzona w Stambule dnia 11 maja 2011 r. (Dz.U. z 8 lipca 2015 r. poz. 961), została podpisana przez Polskę 18 grudnia 2012 r. Ustawą z dnia z dnia 6 lutego 2015 r. o ratyfikacji Konwencji antyprzemocowej. Sejm wyraził zgodę na dokonanie przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ratyfikacji tej Konwencji. Ustawa została przekazana 6 marca 2015 r. do podpisu Prezydentowi RP i podpisana przez Prezydenta RP 14 marca 2015 r. (Dz.U. z 23 marca 2015 r. poz. 398). Prezydent Polski 13 kwietnia 2015 r. uroczyście ratyfikował Konwencję antyprzemocową w Centrum Praw Kobiet. Konwencja antyprzemocowa weszła w życie 1 sierpnia 2015 r.

Konwencja antyprzemocowa jest pierwszym międzynarodowym aktem, będącym jednocześnie integralną częścią polskiego prawa, który dostarczył narzędzi do skutecznego przeciwdziałania, ścigania i eliminowania przemocy w rodzinie i przemocy wobec kobiet i dziewcząt, a także wobec chłopców i mężczyzn, którzy także - choć rzadziej niż kobiety i dziewczęta – są narażeni na przemoc.

Warunkiem wejścia w życie Konwencji w ramach porządku prawnego Rady Europy była jej ratyfikacja przez 10 państw, z których co najmniej osiem wchodziło w skład państw-członków Rady Europy. Nastąpiło to 1 sierpnia 2014 r.

13 czerwca 2017 r. podpisano przystąpienie Wspólnoty do Konwencji Stambulskiej.           

2. Inicjatywa zgłoszona w druku sejmowym 915 narusza standardy kultury konstytucyjnej gwarantującej ciągłość prawa, zwłaszcza w zakresie tak newralgicznym jak wolność od dyskryminacji będącej wynikiem przemocy w rodzinie i przemocy ze względu na płeć. W państwie praworządnym nie powinno się dowolnie ograniczać praw przyjętych i uznanych, które przeszły przez proces uznania i ratyfikacji oraz zostały włączone do porządku krajowego. Do takich należy ochrona przed przemocą w rodzinie.

3. Ratyfikacja Konwencji antyprzemocowej i wprowadzenie jej treści do krajowego porządku prawnego sprawiła, że władze zostały zmuszone do dostrzeżenia obszarów zaniedbań, lekceważenia i niedowidzenia problemów także kulturowych. Zgodnie z Konwencją antyprzemocową przemoc nie ogranicza się tylko do przemocy fizycznej, psychicznej i seksualnej. Obejmuje także przemoc ekonomiczną. Zarówno tę na poziomie indywidualnym, konkretnej rodziny, jak – co dostrzegamy dzięki Konwencji antyprzemocowej – na poziomie systemowym. Idący w miliardy dług alimentacyjny (12.3 mld zł – dane z: Krajowy Rejestr Długów; na 20/11/2020) – w sytuacji, gdy najczęściej zobowiązanymi do płacenia alimentów są mężczyźni, a uprawnionymi do alimentów dzieci i kobiety wskazuje na polityczne zaniedbania o podłożu kulturowym. Władza potrafi ściągać od obywateli podatki, lekceważy skuteczną egzekucję alimentów.

4. Konwencja antyprzemocowa po raz pierwszy zwróciła uwagę rządzących na wcześniej niedostrzegane koszty przemocy w rodzinie. Przekładają się one na: utratę życia zamordowanych z rąk partnera maltretowanych kobiet i dzieci, na niezdolność do pracy w efekcie doznawanej przemocy w rodzinie, na koszty leczenia (badania takie wykonane w Wlk. Brytanii mówią o kosztach 23 mld funtów szterlingów w 2004; Polska wciąż czeka na podobne badania). W większości przypadków poszkodowanymi osobami są kobiety.

5. Konwencji zawdzięczamy dostrzeżenie w kodeksie karnym:

      - wadliwego ujęcia przestępstwa zgwałcenia;
      - konieczność penalizacji stalkingu i groomingu (w tym zakresie kodeks karny    uzupełniono).

6. Dzięki Konwencji antyprzemocowej polskie ustawodawstwo doprowadziło do zwiększenia kompetencji policji i dało jej prawo do usunięcia sprawcy przemocy domowej z domu, a także wprowadziło istotne zmiany w procedurach dotyczących reagowania na przemoc w rodzinie.

7. Dzięki Konwencji zyskaliśmy świadomość, że wbrew informacjom ze stron Ministerstwa Sprawiedliwości nie istnieje w prawie karnym stypizowane przestępstwo przemocy w rodzinie. Przestępstwo znęcania (art. 207 k.k.) odnosi się bowiem do ekscesu przemocy, ale nie dotyczy jej samej.

8. Szereg zobowiązań wynikających z treści Konwencji pozostaje nie zrealizowanych. Dotyczy to m.in. zapewnienia ofiarom przemocy schronienia w licznych, dostępnych i rozsianych po całym kraju schroniskach oraz do stosownej informacji o całodobowej linii telefonicznej, gdzie pod bezpłatnym numerem telefonu osoby poszkodowane przemocą w bliskich związkach mogą szukać pomocy, porady ekspertki lub informacji o tym, gdzie powinny się zgłosić.

9. Konwencja antyprzemocowa dostarcza instrumentów do prawidłowego wypełnienia treści obowiązującej w Polsce od 1982 roku Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet, przyjętą przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 18 grudnia 1979 r. (Dz.U. 82.10.71, z dnia 2 kwietnia 1982; dalej: CEDAW). Państwo polskie zobowiązało się w niej (art. 2c) podejmować wszelkie stosowne kroki, aby likwidować dyskryminację kobiet przez jakiekolwiek osoby, organizacje i przedsiębiorstwa. Komitet do Spraw Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (dalej: Komitet), wyspecjalizowany organ ONZ czuwający nad implementacją postanowień Konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet wypracował przyjęte powszechnie zrozumienie, iż przemoc w jednostkowych relacjach stanowi dyskryminację. Władze państwowe są tu szczególnie zobowiązane do przeciwdziałania, eliminowania i ścigania przemocy wobec kobiet. Stanowi ona naruszenie prawa człowieka jakim jest wolność od dyskryminacji.

10. Komitet analizując definicję dyskryminacji zawartą w Konwencji CEDAW stwierdził, że „dyskryminacja kobiet" obejmuje przemoc ze względu na płeć, tj. przemoc wymierzoną w kobietę z powodu faktu, że jest kobietą, lub przemoc dotykającą kobiety w nieproporcjonalny sposób. Uznał także, że przemoc ze względu na płeć może naruszać określone postanowienia Konwencji niezależnie od tego, czy w sposób wyraźny przemoc ta jest choćby tylko wspomniana w ich treści. Odnosząc się do zobowiązań jakie spoczywa na Państwie Stronie Komitet podkreślał, że przemoc w rodzinie stanowi najbardziej zdradliwą formę przemocy wobec kobiet, i wskazał, że w relacjach rodzinnych kobiety są narażone na wszelkiego rodzaju przemoc, w tym bicie, gwałt, przemoc psychiczną, a brak niezależności ekonomicznej zmusza je do pozostania w krzywdzących związkach.

11. Konwencja CEDAW nakłada na Państwa strony obowiązek „podjęcia kroków w celu zmiany społecznych i kulturowych wzorców zachowania mężczyzn i kobiet w celu osiągnięcia likwidacji przesądów i zwyczajów lub innych praktyk, opierających się na przekonaniu o niższości lub wyższości jednej z płci albo na stereotypach roli mężczyzny i kobiety” (art. 5a CEDAW).

Ten obowiązujący w Polsce od 1982 roku wymóg skierowany do władz jest zbieżny i współbrzmiący ze zobowiązaniem wynikającym z Konwencji antyprzemocowej: „Strony podejmą działania niezbędne do promowania zmian wzorców społecznych i kulturowych dotyczących zachowania kobiety i mężczyzn w celu wykorzenienia uprzedzeń, zwyczajów, tradycji oraz innych praktyk opartych na idei niższości kobiet lub na stereotypowym modelu roli kobiet i mężczyzn” (art. 12.1 Konwencja antyprzemocowa).

12. Gdzie konwencja CEDAW daje zalecenia, Konwencja antyprzemocowa dostarcza konkretnych instrumentów do wdrożenia ich i internalizacji/przyswojenia. Służy temu m. in. także zalecenie, aby zagwarantować, że kultura, zwyczaje, religia, tradycja czy tzw. „honor” nie były wykorzystywane do tego, aby usprawiedliwiać jakiekolwiek akty przemocy objęte zakresem Konwencji antyprzemocowej (art. 5 Konwencja antyprzemocowa). Trzeba bardzo złej woli, aby odczytywać ten przepis czyniąc kulturę lub religię odpowiedzialnymi za przemoc. Tymczasem chodzi o to, by bicia żony nie usprawiedliwiać kulturowym porzekadłem „gdy się kobiety nie bije to jej wątroba gnije”, bądź usprawiedliwiania przemocy wobec dzieci celami wychowawczymi usprawiedliwionymi sentencją „różdżką złe dzieci Duch Święty bić radzi”. 

13. Komitet ONZ ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet w uwagach końcowych dotyczących połączonego siódmego i ósmego sprawozdania okresowego Polski (7/11/2014) podkreślając potrzebę ratyfikacji Konwencji antyprzemocowej w Polsce zauważył m.in.

„Komitet zauważa wysiłki władz państwowych mające na celu zapobieganie stereotypizacji społecznych ról kobiet i mężczyzn w mediach i ogólnie w społeczeństwie. Jednak przypomina swoje obawy dotyczące utrzymywania się głęboko zakorzenionych stereotypów dotyczących ról i obowiązków kobiet i mężczyzn w rodzinach i społeczeństwie, które nadal są obecne w mediach, materiałach edukacyjnych oraz przejawiają się w tradycyjnych wyborach drogi kształcenia dokonywanych przez kobiety, ich niekorzystnej sytuacji na rynku pracy i szeroko rozpowszechnionej przemocy wobec kobiet. Komitet jest szczególnie zaniepokojony zgłoszonym coraz częstszym przedstawianiem stereotypowego i czasem poniżającego wizerunku kobiet w mediach, utrwalającego przemoc seksualną, w tym gwałt, oraz brakiem przeglądu podręczników. Jego obawy wzbudza również brak środków przeciwdziałających kampanii przeciwko „ideologii gender” prowadzonej przez polski kościół katolicki. Komitet wskazuje na ograniczoną skuteczność (jeśli nie na brak jakiejkolwiek skuteczności) środków przeciwdziałających negatywnym stereotypom określającym Romów, osoby LGBTQI oraz niepełnosprawne kobiety.”

14. Ustawa proponowana w druku sejmowym nr 915 nosi tytuł „Tak dla rodziny, nie dla gender”. Posługiwanie się przez inicjatorów ustawy pojęciem gender, niezrozumiałym dla wielu i przedstawianym jako zagrożenie i „potwór” - jest działaniem zamierzonym na wprowadzenie opinii publicznej w błąd. W rzeczywistości autorzy projektu mówiąc: „Tak dla rodziny, nie dla gender” mówią: „tak dla rodziny, nie dla praw kobiet”; „tak dla rodziny, nie dla praw dziecka w rodzinie”; „tak dla rodziny, nie dla ingerencji w przemoc w rodzinie”.
 
15. Tymczasem Konwencja antyprzemocowa wyraźnie definiuje w art. 3c znaczenie, w jakim posługuje się pojęciem „gender”. Stanowi, iż gender, czyli płeć kulturowa oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet i mężczyzn.
     
Przykładowo: Maria Curie Skłodowska wyjeżdżając do Paryża nie zmieniła ani płci, ani rozumu; to względy genderowe, kulturowe sprawiały, że na Uniwersytecie Jagiellońskim uznawano, że jako kobieta się nie nadaje do studiowania matematyki i fizyki. Te same względy kulturowe, wolne od uprzedzeń i idei niższości kobiet i szkodliwych stereotypów sprawiły, że w Paryżu ta sama Maria Curie-Skłodowska dla Francji zdobyła dwie nagrody Nobla.

       
Ordo Iuris jest reprezentowane w inicjatywie wyrażonej z druku 915 przez prawniczkę. Jeszcze sto kilka lat temu, mając te same zdolności nie studiowałaby prawa i nie wolno by jej było nosić spodni. Nie miałaby również prawa reprezentować kogokolwiek, także samej siebie i zwłaszcza w Parlamencie. Pierwsza Polka, pomimo, że prawo do głosowania Polki wywalczyły w 1918 roku, dopuszczona została do zawodu adwokata w roku 1925. Stało się tak nie dlatego, że biologicznie kobiety się do tego nie nadawały, lub przed rokiem 1925 biologicznie się różniły. Nie wynikało to z ich cech biologicznych, lecz z kulturowo utrzymywanych stereotypów, szkodliwych przekonań o niższości płci żeńskiej i praktyk opartych na idei niższości utrzymujących przekonania, że z racji płci żeńskiej się nie nadają.    


16. Konwencję antyprzemocową podpisała również Unia Europejska, a więc i Polska. Podejmowanie działań, w celu wypowiedzenia Konwencji antyprzemocowej trzeba również rozpatrywać jako działania uderzające nie tylko w zagwarantowane konstytucyjnie podstawowe wolności i prawa człowieka, i pewność obrotu prawnego. Jest to również działanie uderzające w Polską rację stanu. Dążenie do wypowiedzenia Konwencji antyprzemocowej jest kolejną, groźną dla naszej suwerenności próbą podważenia naszego miejsca i naszego bytu w Unii Europejskiej.

 
Zapisz się do newslettera
Newsletter