Nasz ekspert dyrektor Programu Demokracji i Społeczeństwa Obywatelskiego w ISP Filip Pazderski na zaproszenie Biura Parlamentu Europejskiego w Polsce wziął udział w debacie "Co się stało z demokracją? Diagnoza i remedium", która odbyła się 24.11.2023 r. w „Marzycielach i Rzemieślnikach” w Warszawie.
- Demokracja nie tylko sprowadza się do przekazania władzy w drodze wyborów, ale równie ważna jest w niej ochrona praw mniejszości oraz zaspokojenie potrzeb i interesów różnych grup społecznych. To ostatnie odbywa się w drodze kompromisów, które zawsze pozostawiają kogoś rozczarowanego ostateczną decyzją. Rodzi to resentymenty, które z kolei bardzo chętnie wykorzystują politycy populistyczni. A ich działania często prowadzą do dalszej erozji demokracji, mówił Filip Pazderski.
- Demokracja jest ustrojem bardzo trudnym do funkcjonowania w niej dla wszystkich - zarówno obywateli i obywatelek, jak i rządzących. To sprzyja występowaniu kryzysów, szczególnie w czasach rewolucji komunikacyjnej z dominacją błyskawicznych, skrótowych komunikatów, w których pojawia się powierzchowna analiza skomplikowanych kwestii. Towarzyszą jej uproszczone rozwiązania, które nie mogą być skuteczne i zwiększają rozczarowanie. W Polsce problemy w funkcjonowaniu demokracji pogłębiają jeszcze ogromny brak zaufania ludzi do siebie oraz do mających działać w ich interesie podmiotów publicznych oraz niedostatki rozwoju i zakorzenienia ważnych dla ustroju demokratycznego instytucji, podkreślał ekspert ISP.
- Dla jej prawidłowego działania demokracja potrzebuje też demokratów - obywatelek i obywateli, mających świadomość na czym polega ich rola w podtrzymywaniu działania ustroju oraz chętnych do angażowania w to własnego czasu. Do kształtowania takich demokratów potrzebujemy właściwej edukacji obywatelskiej - czyli nie skupionej na przekazywaniu suchej wiedzy, ale pozwalającej kształtować odpowiednie postawy i ćwiczyć kompetencje w trakcie praktycznego działania, również w społeczności lokalnej. Ale nawet to nie wystarczy, bo żeby taka edukacja była możliwie efektywna, potrzeba jeszcze, by miała miejsce w prawdziwie demokratycznym środowisku szkolnym, gdzie młodzi ludzie będą traktowani podmiotowo, mając możliwość wpływania na jego kształt. A z tym ostatnim mamy w Polsce ciągle problem, zauważył Pazderski i dodał:
- Musimy też zaadresować wyzwania wynikające z procesów demograficznych. Już teraz mamy dwa razy więcej wyborców w wieku 60+ niż jest tych poniżej 29 r.ż. A osoby z obu grup w sposób naturalny mają inne potrzeby i oczekiwania wobec państwa. Ważne jest, by odpowiedzieć na nie wszystkie i znaleźć odpowiednią między nimi równowagę. Temu może służyć szersze stosowanie mechanizmów partycypacji publicznej i demokracji deliberatywnej. Jednak tego też wszyscy musimy się nauczyć i warto, żeby ten proces zaczął się od najważniejszych organów demokracji przedstawicielskiej, w tym Sejmu i nowego rządu.
Współpanelistami podczas debaty byli: dr Włodzimierz Cimoszewicz, prof. dr hab. Magdalena Musiał-Karg, dr Anna Sosnowska-Materska oraz socjolog Jakub Wygnański, współtwórca organizacji pozarządowych.