Niemiecka kultura pamięci a polskie zmagania z przeszłością 1989 roku w spolaryzowanym społeczeństwie
Podziel się
Demokracja i społeczeństwo obywatelskie

Niemiecka kultura pamięci a polskie zmagania z przeszłością 1989 roku w spolaryzowanym społeczeństwie


Nie udało się w Polsce wypracować wspólnej narracji o wydarzeniach 1989 roku. Wciąż spieramy się o ich interpretację. Często mamy jednocześnie pretensje do „Europy” i świata, że nie uznają dostatecznie roli Polski w obaleniu komunizmu. Takie obserwacje były punktem wyjścia do dyskusji podczas zorganizowanego przez ISP seminarium.

W jego trakcie mogliśmy się dowiedzieć od prof. Waldemara Czachura, na czym polega fenomen upamiętniania wydarzeń 1989 roku w Niemczech, które wydają się być w tym kontekście w zupełnie innej sytuacji niż Polska. Naszym zachodnim sąsiadom udało się skonstruować rocznicę upadku muru berlińskiego jako produkt eksportowy. Osiągnięto też dominującą ogólnonarodową zgodę co do sposobu rozumienia znaczenia tych wydarzeń. W dyskursie niemieckim stawia się nacisk m.in. na wyrażające się w upadku muru dążenia wolnościowe, pokojowy charakter towarzyszących temu wydarzeniu zajść, udział społeczeństwa obywatelskiego w Niemczech i innych państwach Europy Śr.-Wsch. oraz powiązanie tych przemian z późniejszym rozszerzeniem UE. Nie było tak jednak od razu, a dyskurs niemiecki przechodził istotną ewolucję od lat 1990ych. Dopiero w jej rezultacie doszło do wypracowania obecnego kształtu niemieckiej narracji o upadku muru i całym 1989 roku. 

Dr Agnieszka Łada z ISP zaprezentowała wybrane wyniki ostatniej edycji Barometru Polska-Niemcy 2019, dotyczące wzajemnego postrzegania roli każdego z krajów na wydarzenia zachodzące w 1989 roku.

Pokazała między innymi, jak duża część Polek i Polaków (41%, czyli największa część badanej próby) jest zdania, że wkład Polski i Polaków w obalenie komunizmu i przemiany demokratyczne w Europie Środkowo-Wschodniej nie został dostatecznie uznany przez międzynarodową opinię publiczną.

Wydaje się to w pewnym stopniu korespondować z faktem, iż uznanie dla znacznego wpływu Polski oraz Polaków na te wydarzenia nie jest dominujące po stronie niemieckiej. Tam jako duży lub wręcz decydujący ocenia ten wpływ 42% społeczeństwa, ale pozostałe osoby wykazują albo ambiwalentny do niego stosunek albo wręcz odmawiają wyrażenia jakiejkolwiek oceny. Taki wynik może też świadczyć o występowaniu w społeczeństwie niemieckim poważnej luki w wiedzy nt. roli Polski i Polaków.

Takie obserwacje skłoniły uczestników spotkania do dyskusji nad sposobem upamiętniania wydarzeń w 1989 roku w Polsce. Zastanawiano się, w jakim stopniu dominujący w Europie brak wiedzy o udziale Polski w obaleniu komunizmu jest związany z utrzymującymi się w naszym kraju sporami wewnętrznymi o interpretację tych wydarzeń oraz wynikającym z tego brakiem wypracowania jednej spójnej narracji o tych wydarzeniach, która mogłaby potem być promowana w Europie i na świecie. W tym kontekście dyskutowano o tym, jakie nauki możemy wyciągnąć dla Polski z doświadczeń niemieckich. 
 

Wskazywano też szereg narzędzi czy form pracy, które można wykorzystać do upowszechnienia wypracowanej uprzednio spójnej narracji. Mówiono o stosowaniu odpowiednio ciekawych wystaw w przestrzeni publicznej, pracy z młodymi liderami opinii (np. studentami), tworzeniu różnorodnych treści kultury (np. filmów, seriali, komiksów – Niemcy wyprodukowali dużo tych ostatnich nt. upadku muru) oraz podręczników lub materiałów edukacyjnych.


W tym ostatnim kontekście wskazywano jako przykład pracę Wspólnej Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej, która  od 2008 roku pracuje nad wspólnym podręcznikiem do nauczania historii, mającym służyć poznaniu wzajemnych perspektyw patrzenia na te same wydarzenia w historiografiach Polski i Niemiec.

Seminarium „Niemiecka kultura pamięci a polskie zmagania z przeszłością 1989 roku w spolaryzowanym społeczeństwie”  odbyło się w projekcie „History of optimism”, finansowanym przez Komisję Europejską w programie “Europa dla Obywateli”. Partnerami ISP są przy tym: Nyt Europa (Dania), MitOst e.V. (Niemcy) i European Civic Forum (Francja).

 

Zapisz się do newslettera
Newsletter