Poparcie dla Putina jest obecnie tak duże nie tylko dzięki temu, że doskonale potrafi grać na patriotycznym uniesieniu swoich współobywateli, ale również dlatego, że on i jego otoczenie doprowadzili do sytuacji w której wielu ludzi boi się otwarcie wyrażać swoje poglądy. Ci, którzy protestowali po wyborach parlamentarnych i prezydenckich są obecnie w głębokiej defensywie.

Instytut Spraw Publicznych zorganizował w dniu 30 czerwca 2014 r. dyskusję poświęconą obecnej sytuacji w Rosji i relacjom pomiędzy władzą i społeczeństwem w tym kraju. W spotkaniu udział wzięli Grzegorz Gromadzki (Instytut Spraw Publicznych), Jadwiga Rogoża (Ośrodek Studiów Wschodnich), Cornelius Ochmann (Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej) oraz Olga Salomatova (Helsińska Fundacja Praw Człowieka). Dyskusję moderowała Agnieszka Lichnerowicz z Radia TOK FM.
Debatę rozpoczął Grzegorz Gromadzki, który podkreślił, że „obecnie Putina popiera 86% ogółu społeczeństwa, a wśród najmłodszej grupy badanych ten wskaźnik jest jeszcze wyższy i wynosi 92%”. Ludzie młodzi dorastali w czasach rządów Putina. Wielu bezkrytycznie wierzy w obecną propagandę i ulega jej bez względu na swoje wykształcenie.
Dużym problemem w obecnej Rosji jest cenzura i represje, które spadają na ludzi chcących złamać monopol obecnej władzy. Jadwiga Rogoża wskazywała, że „władza blokuje szereg stron internetowych, a wielu najpoczytniejszych blogerów rosyjskich po prostu zdecydowało się wyjechać za granicę i stamtąd prowadzić swoje blogi”. W podobnym tonie o obecnej sytuacji wypowiadała się Olga Salomatova, wskazując, że „cenzura jest w Rosji bardzo mocna. Wielu ludzi po prostu milczy gdyż boją się surowych represji. Dlatego opinie w sondażach są tak jednogłośne”.
Cornelius Ochmann przypomniał że poza polityką istotną rolę będą również odgrywać czynniki gospodarcze: „Nadchodzą poważne problemy ekonomiczne. Rodzi się pytanie, kogo społeczeństwo rosyjskie będzie obwiniało za te problemy – czy krytyka pójdzie w stronę Zachodu, za wprowadzenie sankcji, czy w stronę władzy”.
Zdaniem Jadwigi Rogoży kryzys gospodarczy nie będzie miał bardzo negatywnego wpływu na notowania władzy. Podobnie było np. w 2008, gdy rozpoczął się kryzys na rynkach międzynarodowych – wówczas ludzie skonsolidowali się wokół władzy, a nie w opozycji do niej.
Podczas spotkania dyskutowano również o podziałach wewnątrz społeczeństwa. Paneliści przyznali, że Putin potrafi doskonale antagonizować różne grupy społeczne, co działa na jego korzyść. Po jego stronie stoi przede wszystkim Rosja z mniejszych miast, wsi oraz ludzie uzależnieni od pensji i funduszy pochodzących z budżetu państwowego. Po drugiej stronie znajdują się przedstawiciele największych miast, finansowo niezależni od władzy. Ta ostatnia grupa, nazywana przez ekspertów pierwszą Rosją, znajduje się obecnie w głębokiej defensywie.
Podczas dyskusji zaprezentowany został nowy raport ISP poświęcony Rosji:
G. Gromadzi, Niebezpieczna gra. Władza wobec społeczeństwa w Rosji 2014
Zachęcamy do lektury!
Konferencja została zorganizowana ze współpracy z Fundacją im. Heinricha Boella