Aktualności

Tekst:

Instytut Spraw Publicznych

Podziel się

Czy potrzeba nam kolejnej nowelizacji ustawy o rehabilitacji?


Pod koniec maja grupa posłów PSL złożyła na ręce Marszałka Sejmu kolejny projekt nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych. Dotyczy on złagodzenia zapisów art. 22 ustawy, co skutkowałoby poszerzeniem kręgu podmiotów uprawnionych do korzystania z przewidzianych w artykule przywilejów. Marszałek nie zdążył skierować noweli do pierwszego czytania przed upływem VI kadencji Sejmu. Nie jest jednak wykluczone, że pomysł powróci w parlamencie uformowanym po jesiennych wyborach. Szczególnie, gdy znajdą się w nim autorzy omawianej inicjatywy.

Ze względu na wagę problemu, warto bliżej przyjrzeć się tej sprawie jeszcze przed wyborami i zainicjować debatę nad przyszłością systemu wsparcia dla osób niepełnosprawnych w Polsce. W dotychczasowych działaniach prowadzonych w tym obszarze, często bez głębszej analizy, pojawiało się wiele niedociągnięć. Majowa propozycja to nie pierwszy przypadek w historii ustawy o rehabilitacji, gdy próby zmian wprowadzane są w okolicach terminu wyborów, a treść proponowanych poprawek wydaje się odzwierciedlać interesy jakiejś grupy społecznej. Podobnie było w 2008 r., kiedy po wyborach sejmowych przyjęto poprawki zwiększające wydatki ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, przyznające dopłaty do wynagrodzeń osób niepełnosprawnych (tzw. dopłaty SOD) przedsiębiorcom zatrudniającym niepełnosprawnych emerytów i podwyższające dopłaty wszystkim pracodawcom zatrudniającym osoby niepełnosprawne. Do bliższego przyjrzenia się sprawie skłania również wątpliwa użyteczność zprzyjęcia proponowanej regulacji. Istnieją co najmniej trzy powody, dla których pojawienie się tego pomysłu w chwili obecnej może dziwić.

Dlaczego pojawienie się tego zagadnienia może zastanawiać?

Ostatnie zmiany wprowadzone na podstawie nowelizacji z 29 października 2010 r. weszły w życie dopiero z początkiem tego roku. Część tych zapisów będzie stopniowo nabierać mocy prawnej aż do 2013 r. Dalsze modyfikacje znowelizowanej już ustawy źle świadczą o kompetencjach autorów wprowadzonych w 2010 r. zmian, a nad nowymi poprawkami pracowałaby teraz ta sama komisja sejmowa. Zmiany mogą też stać w sprzeczności z wyrażoną w art. 2 Konstytucji zasadą, iż „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym” o ustroju opartym na rządach prawa, z czym wiąże się prowadzenie tzw. prawidłowej legislacji. Trudno do takiej zaliczyć próbę wprowadzenia zmian powodujących istotne obciążenia dla budżetu państwa (związane z wysokimi kwotami, jakimi dysponuje PFRON) bez pogłębionej analizy skutków finansowych i społecznych. Do podobnych wniosków skłania też wprowadzanie korekt w funkcjonowaniu PFRON bez otwartych konsultacji z przedstawicielami podmiotów pracujących na rzecz integracji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych. W tym przypadku na pominięcie obowiązku przeprowadzenia szerokich konsultacji społecznych pozwoliło złożenie u Marszałkowa projektu w trybie poselskim.

Po drugie, dane pochodzące z PFRON pokazują, że zmiany wprowadzone w oparciu o zeszłoroczną nowelę zaczęły odnosić pozytywny skutek. W ostatnim czasie wzrosło zatrudnienie osób ze znacznym lub specjalnym rodzajem niepełnosprawności. Zespół czynników, które wpłynęły na taki obrót sprawy mógł być oczywiście znacznie szerszy. Warto jednak podkreślić, że do wzrostu doszło mimo niełatwej sytuacji ekonomicznej ostatnich miesięcy. Tym bardziej cieszyć może, że oficjalne statystyki nie potwierdzają obaw zgłaszanych przez niektóre organizacje zajmujące się wsparciem dla osób niepełnosprawnych w trakcie prac nad nowelizacją ustawy z 2010 r. Sugerowano wtedy, że wprowadzenie zaproponowanych zmian doprowadzi do spadku zatrudnienia tych osób. Co prawda, na początku 2011 r. takie zjawisko rzeczywiście miało miejsce. Nie ma jednak pewności, czy wpłynęły na to zmiany prawne, czy raczej pogarszająca się koniunktura na rynku pracy, związana zarówno z sezonowością zatrudnienia, jak i trudną sytuacją gospodarczą. Dane zgromadzone na stronach Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych wskazują na lekki spadek zatrudnienia osób niepełnosprawnych w ramach zakładów pracy chronionej na przełomie 2010 i 2011 o 2,7%. W tym samym okresie zarejestrowane zatrudnienie tych osób na otwartym rynku wzrosło o 1,6%. Znaczny spadek nastąpił w obu grupach dopiero w marcu. Na rynku chronionym liczba zatrudnionych skurczyła się niemal o 11,3%, a na otwartym o 9%. Jednak w następnym okresie poziom zatrudnienia zaczął wzrastać. Pod koniec drugiego kwartału odsetek zatrudnionych o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności ze schorzeniami specjalnymi osiągnął 10,1% wszystkich zatrudnionych niepełnosprawnych w porównaniu do 7,5% z końcówki ubiegłego roku. Do osiągnięcia takiego wyniku przyczynił się zdecydowany wzrost zatrudnienia osób ze schorzeniami specjalnymi. W pierwszej połowie 2011 roku w grupie osób z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności odsetek ten wzrósł o niemal 21,5%, przy jednoczesnym spadku liczby wszystkich zatrudnionych o tym samym stopniu niepełnosprawności o 5,1%. W tym samym okresie w grupie osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności zatrudnienie osób ze schorzeniami specjalnymi również wzrosło o 14,3% przy ogólnym wzroście zatrudnienia w tej grupie o 16,6%.

Po trzecie, należy mieć na uwadze, że przyczyną wprowadzenia w 2010 r. reformy PFRON-owskiego systemu przywilejów dla przedsiębiorców zatrudniających osoby niepełnosprawne była trudna sytuacja finansowa Funduszu. Nie ma pewności, że zaproponowane wtedy ograniczenia przywilejów finansowych, a w rezultacie wydatków ponoszonych przez PFRON, wystarczająco zniwelują zagrożenie bankructwem...


Więcej w artykule Filipa Pazderskiego >>>>>

Zapisz się do newslettera
Newsletter