Aktualności

Tekst:

Instytut Spraw Publicznych

Podziel się

Tolerancja w Europie powinna być jak powietrze


„Tolerancja w Europie powinna być dla nas jak powietrze”, powiedziała Prof. Danuta Hübner, poseł do Parlamentu Europejskiego, otwierając konferencję „Tolerancja - europejskie perspektywy społeczno-etyczne”, organizowaną przez jej Biuro wspólnie z Instytutem Spraw Publicznych oraz Polską Radą Ekumeniczną. „Europejska kultura to nie tylko piękne krajobrazy Włoch, ale także bogactwo innych państw”, dodała.


O diasporyzacji dzisiejszego świata oraz konieczności nauczenia się życia z osobami obcymi mówił w swoim inaugurującym wystąpieniu: „Od tolerancji do solidarności: w poszukiwaniu pomostu” Profesor Zygmunt Bauman.
„Obecną epokę można nazwać epoką diaspor”, twierdził. Zauważył, że w momencie, kiedy powstaje nowy ład społeczny, pewne elementy starego ładu okazują się zbędne, nie pasują do nowego porządku. Przez lata Europa problem ten eksportowała w inne części świata, czyli wysyłała „niepotrzebnych” już ludzi na inne kontynenty, ale obecnie taka sytuacja już się nie powtórzy – aktualnie powstają w związku z tym diaspory.

Przez długie lata nie zajmowano się problemem współżycia z obcymi, choć zawsze osoby te były kojarzone z niebezpieczeństwem. „Nie wiadomo było, jakie mają intencje, czy są przyjacielem czy wrogiem, jak interpretować ich zachowanie, czego chcą”, tłumaczył Prof. Bauman. „Ale jeszcze w XX wieku traktowano ten problem – problem życia obok nas osób obcych, jako problem przejściowy, który zniknie”, dodawał. Według niego zakładano, że ten kłopot sam kiedyś zniknie – śmiercią naturalną – więc nie trzeba było tworzyć sobie metod życia z nim na co dzień. Ludzkość wypracowała sobie dwa sposoby radzenia sobie z tym faktem. Pierwszą metodą było „zjadanie, wchłanianie odmienności”, mówił Bauman. Według niego przejawiało się to w narzucaniu swoich reguł życia i kultury. „Drugą metodą”, kontynuował Profesor, „było wymiotowanie odmienności, czyli odprawianie przybyszy tam, skąd przybyli. Ani jedna ani druga strategia nie udaje się do wykorzystania obecnie”, podsumowywał.
Nagle, według niego, niesłychanie pilne okazało się zadanie wypracowania sztuki życia z odmiennością na stałe, bez nadziei, że problem zniknie z horyzontu. „Imigracja będzie istnieć, gospodarka nie pozwoli na całkowite zamknięcie granic w Europie, dlatego należy ustalić nowe sposoby funkcjonowania z osobami obcymi wokół nas”.
Zapisz się do newslettera
Newsletter