Aktualności

Tekst:

Instytut Spraw Publicznych

Podziel się

My, Samorząd. Ludzie, idee, innowacje - konferencja z okazji 20-lecia Instytutu Spraw Publicznych


- Łatwiej jest wybudować nowe boisko czy świetlicę, niż sprawić, by toczyło się tam życie - przekonywał Krzysztof Zacharzewski, burmistrz Złocieńca podczas konferencji „My, samorząd. Ludzie, idee, innowacje”, która była jednocześnie podsumowaniem 25 lat samorządności w Polsce i 20 lat działalności Instytutu Spraw Publicznych.

Takie też przekonanie towarzyszyło uczestnikom konferencji - siłą napędzającą rozwój samorządów, obok inwestycji w infrastrukturę, powinny być dialog społeczny, edukacja obywatelska oraz budowanie zaufania społecznego.

Zdjęcia z konferencji "My, samorząd. Ludzie, idee, innowacje".

My, samorząd. Ludzie, idee, innowacje. Konferencja z okazji 25. rocznicy samorządności i 20lecia ISP


Podczas konferencji, która odbyła się 1 grudnia w Teatrze Polskim w Warszawie omawiane były najważniejsze wyzwania, jakie stoją przed samorządami w obszarach demografii, innowacyjności, samorządności i rozwoju lokalnego.

Do udziału w konferencji zaprosiliśmy innowatorów - lokalnych działaczy i aktywistów, przedstawicieli władz lokalnych i ekspertów z różnych dziedzin, z którymi rozmawialiśmy o znaczeniu innowacji w budowaniu samorządów przyszłości.

Konferencja zakończyła się uroczystym toastem z okazji jubileuszu 25 lat samorządności i 20 lat Instytutu Spraw Publicznych podczas którego odczytano list prof. Marcina Króla, przewodniczącego Rady Instytutu Spraw Publicznych.


Konferencja została zorganizowana dzięki wsparciu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.

Partnerem konferencjibyła akcja społeczena Gazety Wyborczej "Pracownia Miast".

Oprawę graficzną i multimedialną zapewniły "Multiferencje".



Okolicznościowy list od prof. Marcina Króla


Szanowni Państwo,
 
20lecie Instytutu Spraw Publicznych przypada w szczególnym momencie. Po raz kolejny okazuje się, że ISP nie tylko może okazać się potrzebny, bo wiedza o polskim społeczeństwie oraz wiedza, jak zmieniać rozmaite jego instytucje jest potrzebna. Może okazać się niezbędny, ponieważ tylko wiedza i bezstronność mogą nas obronić przed tyranią większości, która w demokracji zawsze może okazać się groźna.

ISP był, jest i będzie instytucją niezależną od partii politycznych i od zaangażowani ideologicznych. W polskiej obyczajowości utrzymanie takiej instytucji jest trudne, a zdobycie funduszów na jej działalność mozolne. Nie ma jeszcze odpowiednich nawyków wielkich firm, a działalność niezależna nie cieszy się poparciem. Dlatego z podziwem spoglądam na minione 20 lat i na steki, tysiące artykułów, ekspertyz, książek.

Nie mam też najmniejszej wątpliwości, że w dalszym ciągu efekty pracy ISP i jego specjalistów będą równie cenne, równie ważne dla wciąż kulejącego społeczeństwa obywatelskiego, a może także – co czego mam wątpliwości – dla polityków. Demokracja bowiem jest ustrojem, w którym każdy obywatel powinien być człowiekiem oświeconym, a zwłaszcza wtedy, kiedy sytuacja zewnętrzna i wewnętrzna są trudne.

Zapisz się do newslettera
Newsletter