Szef ISP zaznaczył, że afera Amber Gold nie powinna być traktowana jako powód do cofania reformy polegającej na rozdziale stanowisk prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.
"Tę reformę trzeba dokończyć, a nie odwracać, przywrócenie możliwości ręcznego sterowania prokuraturą przez polityków to zły pomysł. Tu - moim zdaniem - argumenty są po stronie premiera, który pokazał, że wiele tych nieudolnych działań prokuratury miało miejsce wtedy, kiedy Zbigniew Ziobro był zarówno ministrem sprawiedliwości, jak i prokuratorem generalnym" - powiedział.
Więcej w Gazecie Wyborczej
>>>