Aktualności

Tekst:

Instytut Spraw Publicznych

Podziel się

Seminarium w ISP: Pozwy zbiorowe w Polsce. Doświadczenia i rekomendacje.


Gościem spotkania był mecenas Iwo Gabrysiak, adwokat w Kancelarii Wierzbowski Eversheds, który reprezentował klientów w głośnym postępowaniu grupowym przeciwko BRE Bankowi, w którym wzięło udział 1247 klientów hipotecznych banku.

W dyskusji wzięli udział przedstawiciele palestry i instytucji publicznych, mający praktyczne doświadczenia w stosowaniu postępowań grupowych. Spotkanie, organizowane ramach działalności Rady Ekspertów Programu Obywatel i Prawo, poprowadził Grzegorz Wiaderek z INPRIS.

 
Mecenas Gabrysiak przedstawił najważniejsze zagadnienia związane z prowadzeniem pozwów zbiorowych w Polsce. Jak podkreślił, postępowanie grupowe jest jednym z ważnych sposobów poszerzania dostępu obywateli do wymiaru sprawiedliwości. Podstawowym wyzwaniem dotyczącym pozwów zbiorowych jest funkcjonowanie grupy powodowej, która może być bardzo liczna, co generuje trudności związane z efektywnym zarządzaniem, ustaleniem wzajemnych relacji i podejmowaniem decyzji, a także egzekwowaniem zobowiązań finansowych związanych z prowadzeniem procesu.

Istotne dylematy stwarza pozycja reprezentanta grupy, którego funkcję, oprócz powiatowego/miejskiego rzecznika konsumentów, może pełnić członek grupy. Ponieważ ma on własny interes w konkretnym rozstrzygnięciu procesu, może to w niektórych sytuacjach stawiać pod znakiem zapytania jego wiarygodność w oczach pozostałych członków grupy.
Jak podkreślił mecenas Gabrysiak, ze względu proces zbiorowy siłą rzeczy trwa dłużej niż normalne postępowanie, na co nie ma żadnej uniwersalnej recepty. Długość formalnego etapu postępowania ma związek m.in. z czasochłonnym procesem ustalania składu grupy. Jako przykład podał proces przeciwko BRE Bankowi, w którym postępowanie w zakresie formalnym trwało ponad 2 lata, podczas gdy rozstrzygnięcie merytoryczne zajęło sądowi 4 miesiące.

W toku dyskusji podniesiono szereg innych zagadnień związanych z pozwami zbiorowymi. Mecenas Marek Niedużak, asystent w Katedrze Teorii i Filozofii Prawa Kolegium Prawa Akademii Leona Koźmińskiego, podkreślił, że problemy przywołane przez mec. Gabrysiaka są dość powszechnie obecne w innych państwach, w których funkcjonują postępowania grupowe. Podkreślił również, że w takich procesach istotnie zmienia się rola pełnomocnika procesowego, który musi się wykazywać daleko większą aktywnością, a czasem i ponosić ryzyko finansowe.

Mec. Piotr Terlecki, adwokat w Kancelarii Terlecki i Wspólnicy, opowiedział o swoich doświadczeniach z prowadzeniem postępowania grupowego. Zasugerował, że należałoby powrócić do pierwotnego brzmienia art. 1 ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym, w kształcie zaproponowanym przez Komisję Kodyfikacyjną. Mecenas Terlecki zwrócił także uwagę na problem tzw. kreta – czyli osoby, która może przystąpić do grupy jedynie w celu uzyskania dostępu do poufnych informacji związanych ze strategią procesową. Pytanie o możliwość ograniczenia przystąpienia do grupy określonych osób pozostało otwarte.

W dyskusji zabrała głos także pani Małgorzata Rothert, Miejski Rzecznik Konsumentów. Zwróciła uwagę na zalety wiążące się z udziałem rzecznika w postępowaniu – bezstronność oraz zwolnienie członków grupy z kosztów sądowych. Z drugiej strony, mogą powstawać wątpliwości ze strony władz samorządowych, na ile MRK wykonujący zadania samorządu i finansowany z jego środków powinien się angażować w działania w interesie grupy obywateli, którzy nie zawsze są mieszkańcami danego obszaru. Istnieją także problemy związane z zaangażowaniem pełnomocnika procesowego i z rozliczeniem kosztów zastępstwa procesowego. W praktyce to członkowie grupy bez udziału reprezentanta znajdują pełnomocnika i zawierają z nim umowę. W ocenie Pani Rzecznik Rothert warto by rozszerzyć grupę potencjalnych reprezentantów także na innych rzeczników – np. na Rzecznika Ubezpieczonych.

Mecenas Agnieszka Wiercińska-Krużewska, adwokat w Kancelarii Wierciński, Kwieciński, Baehr, podkreśliła kluczową rolę umowy określającej kluczowe aspekty funkcjonowania grupy, wyraziła jednocześnie wątpliwość co do potrzeby i możliwości weryfikacji przez sąd jej postanowień. Pani mecenas sceptycznie oceniła ujednolicenia zastosowanych rozwiązań ze względu na dużą różnorodność grup występujących w pozwach zbiorowych.

Mecenas Dominik Gałkowski, adwokat w Kancelarii Kubas, Kos Gaernter, zwrócił uwagę na niejasność co do tego, czym jest grupa. Podkreślił także, że nie możliwości przyspieszenia postępowania grupowego są bardzo ograniczone, wiele jednak zależy od postawy i podejścia sądu.

Eksperci zaznaczyli, że trzyletni okres funkcjonowania ustawy o postępowaniu grupowym to zbyt wcześnie, by móc formułować wyczerpujące wnioski na temat obowiązującej regulacji. Dotąd bowiem jedynie trzy postępowania grupowe zakończyły się orzeczeniem w pierwszej instancji. Jak jednak podkreślił prowadzący spotkanie, Grzegorz Wiadrek z INPRIS, warto na bieżąco śledzić rozwój tej instytucji pod kątem możliwych ulepszeń i rekomendacji.
 
Spotkanie odbyło się 25 września 2013 r, w ramach działalności Rady Ekspertów Programu Obywatel i Prawo, finansowanego ze środków Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.



                                    

Zapisz się do newslettera
Newsletter