Grupy dyskusyjne z młodymi Polkami i Polakami (w wieku 17-24 lat) zorganizowane przez ISP w kwietniu br. pokazują, że młodzi nie są pokoleniem straconym dla demokracji liberalnej i kultywujących jej wartości polityków. Większość ciągle uznaje zasady demokracji przedstawicielskiej za ważne, a udział w głosowaniu uznaje za obywatelski obowiązek.
Starają się także, przynajmniej w pewnym stopniu, śledzić wydarzenia publiczne i uznają potrzebę zbiorowego wyrażania poglądów w formie ulicznych protestów lub podpisywania petycji. Nawet jeśli praktyka życia publicznego wyraźnie odbiega od tych deklaracji, pozwala to mieć nadzieję na większą aktywizację publiczną młodych ludzi. Należy jednak pamiętać przy tym o ich dużym zniechęceniu do partii i samych polityków.
Rozczarowanie stanem debaty publicznej i brak dostrzeganych starań skierowanych na jej poprawę przyciąga zainteresowanie młodych do radykalnych poglądów i rozwiązań wykraczających poza standardy demokratyczne.
Obecność takich przekonań może świadczyć o niedostatkach edukacji obywatelskiej i braku świadomości, że właśnie trójpodział władzy i stosowanie mechanizmów partycypacji obywatelskiej mogą pomóc w rozwiązaniu najważniejsze problemów odczuwanych przez młodych ludzi. Dotyczy to zarówno kwestii związanych z funkcjonowaniem całego państwa, jak i perspektyw życiowych jego młodych obywateli. A poczucie niepewności w odniesieniu do tej ostatniej sfery i trudności ekonomiczne, z którymi zmagają się młodzi, mogą być kolejnymi przyczynami ich zniechęcenia do aktywności. Szczególnie w mniejszych i średnich miastach może je dodatkowo pogłębiać dostrzegane zamknięcie lokalnych scen politycznych na nowych ludzi oraz utrzymywanie się tradycyjnych wartości, nakazujących młodym podporządkowanie.
Nasze badanie pokazuje, że w celu zwiększenia publicznego zaangażowania młodych, trzeba przede wszystkim zaproponować konkretne rozwiązania najbardziej palących, ich zdaniem, spraw, ułatwiając młodym wypracowanie własnego miejsca w życiu prywatnym i zawodowym. Spośród wyzwań wymienianych w dyskusjach grupowych szczególnie warto odnieść się do takich kwestii jak:
- obciążenia podatkowe ograniczające swobodę działania młodych przedsiębiorców,
- niskie zarobki, niepozwalające na niezależność finansową i odpowiedni poziom egzystencji,
- trudności w zdobyciu dobrej pracy, zbieżnej z wykształceniem,
- niski poziom i niedopasowanie do potrzeb rynku pracy szkolnictwa wyższego,
- reforma publicznego systemu zabezpieczenia społecznego,
- potrzeba alternatywy dla rozwiązań opartych na rozdawnictwie publicznych pieniędzy, powodujących zadłużanie się państwa, bez jednoczesnego rozwiązywania problemów, których pozbyciu się miały służyć (tu wskazywano Program 500+),
- niedostateczna ochrona środowiska naturalnego i związane z tym wykorzystywane w Polsce źródła energii, czy
- stan publicznej służby zdrowia.
Zaproponowanie konkretnych, realistycznych rozwiązań w obszarach ważnych dla młodych Polek i Polaków może również pomóc w odzyskaniu przez polityków wiarygodności w tej grupie społecznej.
Jest to jednak zadanie do osiągnięcia w długookresowej perspektywie. Więcej rozwiązań, które mogą pozwolić zbliżyć się do tego celu, prezentujemy w raporcie „Rozczarowani indywidualiści w poszukiwaniu nowej jakości w polityce”.
Publikacja podsumowuje wyniki badania, przeprowadzonego na zamówienie The National Democratic Institute (NDI). Wszystkie te działania były możliwe dzięki finansowemu wsparciu ze strony National Endowment for Democracy (NED).