Protesty polskich rolników trwają od 2023, koncentrując się m.in. wokół żądań wprowadzenia całkowitego embarga na import produktów rolnych z Ukrainy oraz antyukraińskich haseł, mimo iż według danych, import z Ukrainy nie ma znaczącego wpływu na spadek cen zbóż w Polsce, ani na sytuację zmian cen w UE. Źródła problemu są znacznie bardziej złożone, jak to zwykle bywa w przypadku zagadnień wieloaspektowych, a na ceny krajowe produktów rolnych w Polsce wpływa sytuacja rynków światowych (Czubak, Kalinowski i Pepliński 2024). Jednak badania CBOS pokazują, że ponad 80% Polaków popiera protesty rolnicze oraz ograniczenie importu z Ukrainy. Niestety blisko dwie trzecie badanych opowiada się też za blokowaniem przejść granicznych, a prawie jedna czwarta badanych popierała niszczenie produktów rolnych z Ukrainy (CBOS 11/2024). To z kolei może mieć taki skutek, że Ukraina zamknie też granice dla polskich produktów, a wtedy straty dla polskiej branży rolno-spożywczej będą znacznie większe niż powoduje to import z Ukrainy.
Brak promowania rzetelnej wiedzy na temat źródeł problemu, i szerzenie mitów związanych z podłożem tych protestów generuje niepotrzebne napięcia społeczne i może obrócić się w retorykę i działania skierowane przeciw ludności ukraińskiej w Polsce, być tzw. tykającą bombą. Zwłaszcza na poziomie informacji w mediach społecznościowych, gdzie przeważnie dominuje uproszczony i stronniczy przekaz, łatwiej szerzyć dezinformację, fake newsy, czynić z wybranej grupy kozła ofiarnego. W obliczu trwających działań wojennych na terytorium Ukrainy, i co za tym idzie, długofalowej perspektywy goszczenia dużej liczby osób z Ukrainy w Polsce, może to obrócić się w działania skierowane przeciwko tej grupie, czy wręcz stać się zarzewiem konfliktów międzyetnicznych. Eskalacja negatywnych treści i zachowań w polskiej przestrzeni publicznej i internetowej budzi również niezrozumienie, lęk i niepotrzebny stres wśród Ukraińskich uchodźców w Polsce.
Żyjemy w czasach dużej polaryzacji społecznej, wzrostu narracji populistycznych i zamknięcia ludzi w swoich bańkach informacyjnych (Sadura, Sierakowski 2023). Tym bardziej trzeba więc podejmować działania na rzecz wzmacniania społeczeństwa za pomocą rzetelnej informacji opartej na wiedzy. Potrzeba merytorycznej dyskusji na temat źródeł protestów, faktów i mitów wokół polsko-ukraińskiego konfliktu rolniczego, która włączałaby również ukraińską perspektywę (tu mamy na myśli ekspertów z Ukrainy, których głos w Polsce w ogóle nie jest słyszalny). Należy podejmować wzmożone działania na rzecz edukowania i informowania społeczeństwa, promować fakty oparte na wiedzy, demaskować fake newsy, obalać mity. Na tej podstawie planujemy we współpracy z ekspertami ukraińskimi stworzyć serię materiałów promujących rzetelne informacje na temat importu produktów rolnych z Ukrainy, a co za tym idzie przyczynić się do złagodzenia napięć społecznych z tym związanych oraz zapobiec eskalacji dalszej potencjalnej niechęci wobec uchodźców z Ukrainy w Polsce.
W ramach projektu, we współpracy z polskimi i ukraińskimi ekspertami:
• opracujemy rzetelne informacje na temat przyczyn konfliktu wokół importu produktów rolnych z Ukrainy
• przeprowadzimy analizę dyskursu wokół protestów rolników w kilku opiniotwórczych mediach polskich i ukraińskich
• zorganizujemy debatę z udziałem ekspertów polskich i ukraińskich, podczas której skupimy się na promocji faktów & obalaniu mitów w celu przeciwdziałania dezinformacji i fałszywym narracjom.
Wyniki naszych działań przedstawimy na jesieni 2024 r.
Projekt współfinansowany ze środków Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności w ramach programu Wspieramy Ukrainę, realizowanego przez Fundację Edukacja dla Demokracji.