Ustawa o ochronie sygnalistów, po podpisie prezydenckim została opublikowana 24 czerwca 2024 r. Zgodnie z ustawą, czas dostosowania się do wdrożenia jej przepisów w zakresie zgłoszeń wewnętrznych dla większości podmiotów objętych jej zakresem oddziaływania (firm, instytucji publicznych czy organizacji społecznych zatrudniających co najmniej 50 osób) wynosi 3 miesiące. W terminie do 25 września tego roku wskazane podmioty mają obowiązek stworzyć własne systemy zgłaszania naruszeń prawa i prowadzenia działań następczych.
Tymczasem w zeszłym tygodniu zaskoczyło wszystkich Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Na łamach Dziennika - Gazety Prawnej ukazało się stanowisko, w którym ministerstwo wskazało, że termin wdrożenia ustawy o sygnalistach w zakresie wewnętrznych systemów sygnalizowania nieprawidłowości upływa w rzeczywistości 1 stycznia 2025 r. Wypowiedź ta wywołała niemałe poruszenie - zarówno ze względu na jej formę, jak i treść. Stanowisko dostępne jest jedynie dla czytelników Dziennika - Gazety Prawnej i próżno szukać tego dokumentu na oficjalnych stronach MRPiPS. Treść oświadczenia jest co najmniej kontrowersyjna. Taką interpretację wywodzi się zapewne ze wskazanego w ustawie sposobu kalkulowania stanu zatrudnienia w przedsiębiorstwie czy organizacji, który oblicza się według stanu na 1 stycznia i 1 lipca danego roku. Jednakże wśród znanych mi wypowiedzi specjalistów w dziedzinie whistleblowingu nie znalazłam ani jednej, która podpisałaby się pod tą interpretacją przepisów ustawy. Linię interpretacyjną MRPiPS zakwestionował także de facto Główny Inspektor Pracy Marcin Stanecki, nota bene zaangażowany jeszcze jako pracownik MRPiPS w prace nad projektem ustawy o ochronie sygnalistów. W jednym z filmów popularyzujących wiedzę dotyczącą ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Główny Inspektor podkreślił, że z perspektywy GIS przepisy ustawy zaczynają obowiązywać 25 września tego roku.
Jedno jest pewne - zamieszanie wokół interpretacji przepisów ustawy nie służy procesowi jej wdrażania do polskiego porządku prawnego.
Autorka: Aleksandra Kobylińska, ekspertka ISP w kwestii whistleblowingu.