Udział społeczeństwa obywatelskiego nie jest ograniczony do oddawania głosów w wyborach i zaangażowania w działalność organizacji pozarządowych. Demokracja to też bezpośrednie zabieranie głosu przez obywateli bez udziału przedstawicieli . Ludzie na ulicach, w internecie lub mediach społecznościowych starają się wyrazić swoje opinie i potrzeby, aby zmienić sposób działania demokracji.
Podczas seminarium w ISP z udziałem gości z Chile, rozmawialiśmy o nieformalnych ruchach obywatelskich w Ameryce Łacińskiej . Dzięki prezentacjom Rodrigo Álvareza Valdésa, politologa z Centro de Estudios Enzo Faletto z Uniwersytetu w Santiago de Chile i Mathilde Sproer, politolożki i doktorantki na paryskiej Sorbonie mogliśmy omówić wyzwania stojące przed nieformalnymi ruchami obywatelskimi oraz możliwe drogi ich przyszłego rozwoju . Prezentacje chilijskich ekspertów były również punktem wyjścia do dyskusji na temat podobieństw i różnic między partycypacją obywatelską w Polsce i Chile.
Rodrigo Álvarez Valdés przybliżył historię chilijskiej demokracji i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego poczynając od prezydencji Salvadora Allende poprzez okres dyktatury Pinocheta, a kończąc na przejściu do demokracji po referendum w 1988 roku. Przedstawił m. in. zjawisko tzw. „Rewolucji Pingwinów”, ruchów protestacyjnych młodzieży szkół średnich przeciwko niesprawiedliwości chilijskiego systemu edukacji i nierówności w dostępie do szkolnictwa, które przerodziły się w masowe ruchy protestacyjne chilijskich studentów. Jego wystąpienie było wstępem i tłem dla prezentacji Matilde Spoerer , która mówiła o instytucjonalnym uczestnictwie i nieformalnym zaangażowaniu obywatelskim w Chile. Matilde Sproer scharakteryzowała chilijską demokrację jako „demokracją sprzeciwu”, którą charakteryzuje niski udział obywateli w tradycyjnych formach demokratycznego udziału , natomiast wyraża się ona przez liczne nieformalne ruchy i protesty organizowane m. in. za pomocą internetu i mediów społecznościowych. Stwierdziła m. in, że mechanizmy angażujące społeczeństwo w procesy podejmowania decyzji , takie, jak konsultacje społeczne, nie odgrywają zbyt dużej roli w integracji chilijskiego społeczeństwa.
Dyskusja podczas seminarium ujawniła wiele podobieństw między problemami partycypacji obywatelskiej w obu krajach, m. in. niski udział obywateli w wyborach, brak zainteresowania polityką wśród młodzieży czy niskie zaufanie do instytucji publicznych. Mimo, iż Chile i Polska mają inną historię i różne kultury, porównanie obu krajów jest doskonałym sposobem oceny procesów demokratycznych w Europie i Ameryce Łacińskiej. Demokratyczne przemiany w Chile i Polsce rozpoczęły się w tym samym czasie. Mimo, iż reżimy obu krajów miały inny kontekst polityczny, problemy z uczestnictwem obywatelskim po prawie 25 latach zmian systemu pozostają podobne.
Seminarium zostało zorganizowane w ramach projektu „Public Participation and Civic Involvement: Responses to the Democratic Deficit in Europe and Latin America”. Projekt prowadzony jest przez Instytut Spraw Publicznych we współpracy z Centro de Estudios Enzo Faletto Uniwersytetu w Santiago de Chile koncentruje się na diagnozie problemu deficytu demokracji , rozumianego jako osłabienie legitymizacji podstawowych instytucji demokratycznych i rytualizacja procesów demokratycznych. W trakcie wizyty w Polsce chilijscy eksperci spotkali się z przedstawicielami think tanków, innych organizacji pozarządowych oraz instytucji publicznych zaangażowanych w działania na rzecz zwiększenia partycypacji i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Dzięki współpracy z Krytyką Polityczną, Kongresem Kobiet, Fundacją Batorego, Instytutem Obywatelskim i Biurem Informacyjnym Parlamentu Europejskiego chilijscy goście mogli lepiej zrozumieć stan demokracji uczestniczącej w Polsce i Europie.
W grudniu eksperci Instytutu Spraw Publicznych odwiedzą Chile i wezmą udział w międzynarodowej konferencji na temat deficytu demokracji w Europie i Ameryce Łacińskiej .