Lobbing jest nieodłącznym elementem sprawowania władzy w samorządach wojewódzkich, ale nie ma potrzeby regulować go ustawowo – tak o lobbingu mówili eksperci i samorządowcy, którzy wzięli udział w seminariach zorganizowanych przez Instytutu Spraw Publicznych w Poznaniu i Krakowie.
Podczas seminariów, które odbyły się 18 i 19 stycznia, badacze Instytutu Spraw Publicznych zaprezentowali wyniki swoich badań na temat lobbingu w samorządzie województwa. Prezentacje były punktem wyjścia do dyskusji z udziałem przedstawicieli regionalnych władz samorządowych, a także urzędników marszałkowskich, przedstawicieli środowisk akademickich i przedsiębiorców.„Czy my jesteśmy poddawani lobbingowi? Oczywiście, nieustannie.” – powiedział Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego. „Mamy na przykład tutaj w sejmiku od lat lobbing wokół tego, jakie przewozy są ważniejsze – szynowe czy drogowe.” – dodał radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, Waldemar Witkowski.
Przedstawiciele władz samorządowych potwierdzili obserwację badaczy, według których najaktywniejszym podmiotem lobbującym w samorządzie wojewódzkim są przedstawiciele gmin i powiatów, którzy szukają pieniędzy na inwestycje w swoich społecznościach lokalnych.
Ciekawym wątkiem dyskusji na obu seminariach były kontakty samorządu wojewódzkiego z przedsiębiorcami. „Dostrzegam generalny problem w relacjach sektora publicznego z prywatnym. Jest wiele różnych kwestii, w związku z którymi mamy obowiązek prowadzenia bardziej sformalizowanego dialogu z partnerami zewnętrznymi, również przedstawicielami biznesu. U nas zaprasza się do tego dialogu przedstawicieli – izb rzemieślniczych, gospodarczo-handlowych itp. To jest niewystarczająco efektywne” – stwierdził Jacek Woźniak, dyrektor departamentu w małopolskim urzędzie marszałkowskim. Z kolei prezes Wielkopolskiego Związku Pracodawców, Jacek Silski zadeklarował: Powinniśmy być bardziej otwarci na kontakty z samorządem.
Zdania na temat potrzeby uregulowania lobbingu w samorządzie województwa były wśród uczestników seminariów podzielone. Część argumentowała, że jakakolwiek próba regulacji skazana jest na porażkę i byłaby szkodliwa. „Jestem zwolennikiem decentralizacji, ale również deregulacji” – podsumował wicemarszałek Jankowiak. Padały jednak również głosy opowiadające się za potrzebą stworzenia pewnych ram dla kontaktów samorządu z lobbującymi podmiotami. Prof. Marta Grzybowska stwierdziła: „Samorządy powinny uregulować te kwestie we własnym zakresie”.
- Lobbing w samorządzie województwa. Raport z badań i monitoringu
- Praktyczny przewodnik po lobbingu w samorządzie województwa
- Instytut Spraw Publicznych na Twitterze: @ISPThinkTank