Aktualności

Tekst:

Instytut Spraw Publicznych

Podziel się

Jak pomóc bezinteresownej pomocy


Jacek Kucharczyk i Agnieszka Łada piszą w Gazecie Wyborczej, dlaczego warto wprowadzić temat wolontariatu do programu polskiej prezydencji. Artykuł opublikowano z okazji Europejskiego Roku Wolontariatu.
 

Polska, która w drugiej połowie 2011 przejmie stery Unii Europejskiej, powinna skorzystać z faktu, że nadchodzący rok został ustanowiony Europejskim Rokiem Wolontariatu Propagującym Aktywność Obywatelską. Włączenie działań na rzecz rozwoju europejskiego wolontariatu do programu polskiej Prezydencji może być nie tylko korzystne wizerunkowo dla naszego kraju, ale także przynieść pozytywne zmiany w wielu dziedzinach kluczowych dla przyszłości Europy, takich jak radzenie sobie ze zmianami demograficznymi, polityka sąsiedztwa czy też wzmocnienie globalnej soft power Unii.

Parafrazując znane powiedzenie, rozwój europejskiego wolontariatu to zbyt ważna sprawa, żeby ją pozostawić urzędnikom Komisji Europejskiej. Bez zaangażowania rządów krajów członkowskich, w tym przede wszystkim sprawującej prezydencję Polski, rok wolontariatu może przemknąć równie słabo zauważony jak to było w przypadku poprzednich lat poświęconym innowacjom, walce z wykluczeniem społecznym i ubóstwem czy innym. Tym bardziej, że w obliczu tylu problemówi wyzwań w Europie, wolontariat wydaje się tematem relatywnie mało istotnym. To błędne podejście.

Wolontariat spełnia bowiem wiele zadań. Aspekt niesienia bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi lub pracy na rzecz jakiejś idei jest z pewnością jedną z ważniejszych, ale nie jedyną funkcją wolontariatu. W szerszej perspektywie przyczynia się on bowiem do rozwiązywania kluczowych wyzwań, przed jakimi staje obecnie Polska i Unia Europejska. Wpływa na rozwój kapitału społecznego, stanowi podstawę do tworzenia się świadomego społeczeństwa obywatelskiego i przyczynia się do budowania europejskiej tożsamości oraz integracji różnych kulturowo europejskich społeczeństw.

Integracyjna funkcja wolontariatu może wychodzić poza granice samej Unii Europejskiej. Programy wymiany obejmujące kraje znajdujące się poza jej granicami przyczyniają się do promowania wartości UE oraz jej wizerunku na świecie. Mało kto dzisiaj pamięta, że w roku 2002, u progu członkowstwa w Unii, polski rząd po konsultacjach z szeregiem polskich organizacji pozarządowych, przygotował tzw. non paper z propozycjami dla unijnej polityki wschodniej. Jednym z przedstawionych tam pomysłów było powołanie europejskiego odpowiednika amerykańskiego Korpusu Pokoju, to znaczy wspieranego z funduszy publicznych programu, w ramach którego młodzi europejczycy będą wyjeżdzać zagranicę, żeby nieodpłatnie pracować na rzecz rozwoju jakiegoś kraju, chociażby ucząć języków obcych czy w inny sposób wykorzystując swoje kompetencje i energię. Warto teraz, kiedy Polska staje się coraz bardziej wpływowym i szanowanym krajem członkowskim UE, wrócić i twórczo rozwinąć tamten pomysł.

Przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej jest okresem, kiedy państwo je sprawujące może zaprezentować się jako aktywny członek Unii, mający interesujące propozycje dotyczące jej rozwoju oraz dążący do znalezienia kompromisu pomiędzy różnymi interesami poszczególnych krajów. Wbrew powszechnej opinii, Prezydencja nie ma więc na celu forsowania swojego zdania czy zaspokajania własnych interesów. Wręcz odwrotnie, będzie ona uznana za sukces, jeżeli przyczyni się do budowania dobra wspólnego, tworzenia europejskiej jedności oraz pozytywnie wpłynie na położenie obywateli. Państwo stojące na czele Unii ustala listę priorytetów swojej Prezydencji. W zdecydowanej większości wynikają one z bieżącej agendy UE oraz aktualnej sytuacji polityczno-gospodarczej we Wspólnocie (i na świecie). Pole manewru, jakie ma dany kraj przy formułowaniu tej listy, jest więc niewielkie. Przyjęte przez Radę Ministrów w lipcu 2010 roku priorytety w znacznej mierze dotyczą obszarów (budżet, energia, obronność, rynek wewnętrzny), które są bardzo techniczne, wymagające dużej wiedzy merytorycznej, a przez to mało interesujące i trudne do zrozumienia obywateli. Można się także spodziewać, że poszczególni członkowie UE będą mieli w tych dziedzinach zróżnicowane stanowiska, co spowoduje, że Polska będzie musiała koordynować skomplikowane negocjacje.

W związku z tym wskazane jest, aby Polska podjęła podczas Prezydencji także temat bliższy obywatelom, wskazujący na ideę europejskiej jedności oraz niebudzący kontrowersji wśród państw członkowskich UE ani w kraju. Takim tematem jest zagadnienie wolontariatu. Jako kraj przewodniczący UE, Polska powinna podjąć konkretne inicjatywy na rzecz wzmocnienia wolontariatu na płaszczyźnie europejskiej. Pomoże to doprowadzić do zaprezentowania się przez Polskę z pozytywnej strony jako kraju, któremu zależy na przyszłości Unii i jej rozwoju, a nie tylko na własnym interesie. Może też przynieść bezpośrednie korzyści Polsce.

Wolontariat ma do odegrania ważną rolę niemal we wszystkich obszarach unijnych polityk. Poprzez mobilizację obywateli UE do bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi lub pracy na rzecz jakiejś idei, wolontariat przyczynia się do rozwiązywania kluczowych wyzwań, przed jakimi staje obecnie Polska i Unia Europejska.
Państwo sprawujące Przewodnictwo w Radzie UE jest w sposób szczególny odpowiedzialne za tworzenie europejskiej tożsamości pośród obywateli Unii oraz podejmowanie działań na rzecz tworzenia europejskiego społeczeństwa obywatelskiego. Temat wolontariatu z pewnością wpisuje się w takie cele. Programy wymiany wolontariuszy, ich przebywanie przez krótszy lub dłuższy okres w innym kraju UE, stwarzają doskonałą okazję do poznania przez nich danego państwa i jego kultury, w tym języka. Z drugiej strony, wolontariusz staje się ambasadorem własnego kraju, a po powrocie może dzielić się zebranymi doświadczeniami współpracy z obywatelami innego europejskiego regionu. Projekty wolontariackie pomiędzy państwami Unii bezpośrednio przyczyniają się więc do budowania europejskiej tożsamości oraz integracji różnych kulturowo europejskich społeczeństw, poprawiają wzajemny wizerunek i zrozumienie pomiędzy narodami UE.

Programy wymiany obejmujące kraje znajdujące się poza Unią przyczyniają się do promowania wartości UE oraz jej wizerunku na świecie. Szczególne znaczenie może to mieć w realizacji programów w ramach Partnerstwa Wschodniego, które znajduje się wśród priorytetowych tematów polskiej Prezydencji. Wspieranie projektów wolontariackich w krajach objętych Partnerstwem Wschodnim – zarówno przyjmowanie w krajach UE wolontariuszy z tego regionu, jak i wysyłanie na Wschód obywateli UE - może być ważnym elementem realizacji inicjatywy Partnerstwa. Co więcej, programy wolontariackie w dłuższej perspektywie mogą stać się jednym z elementów aktywnej polityki zagranicznej Unii Europejskiej, której nowe ramy są obecnie wypracowywane.Wolontariat to także szansa na rozwijanie współpracy międzypokoleniowej, aktywizowanie osób starszych, międzypokoleniową wymianę doświadczeń. Wolontariat odgrywa także kluczową rolę w rozwijaniu kapitału społecznego, bowiem nieodpłatna działalność na rzecz wspólnot jest fundamentem, na którym można tworzyć sprawne, społecznie zakorzenione organizacje pozarządowe i kształtować zaufanie społeczne.

Poza wymienionymi powyżej obszarami, wolontariat łączy się właściwie z każdą z polityk UE, od ochrony zdrowia przez politykę rozwojową aż po kulturę i promocję demokracji oraz - ostatnio nabierające coraz większego znaczenia - działanie w sytuacjach klęsk żywiołowych. Stykamy się więc z nim na każdym kroku, choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy. Tym bardziej Rok Wolontariatu powinien stanowić ważne zadanie dla wszystkich, od których zależy rozwój wolontariatu w Polsce i Europie oraz sukces polskiej Prezydencji.

Wolontariat, czyli bezpłatna praca na rzecz innych, nie jest w Polsce szeroko rozpowszechniony. Polacy należą do najmniej aktywnych społeczeństw w Europie a wiedza w Polsce na temat wolontariatu jest niewielka. Szacuje się, że jedynie około 13% Polaków działa wolontariacko. Dlatego warto wykorzystać Rok Wolontariatu do rozwinięcia tego typu działalności w naszym kraju. Wprowadzenie tematu wolontariatu do programu polskiej Prezydencji może więc odegrać rolę katalizatora rozwoju wolontariatu w naszym kraju.

Oczywiście zwłaszcza w tak bardzo bliskiej społeczeństwu dziedzinie jak wolontariat politycy niewiele zdziałają sami. To bowiem głównie organizacje pozarządowe tworzą możliwości pracy wolontariackiej. Polskie organizacje powinny wykorzystać szansę, jaką stwarza Europejski Rok Wolontariatu dodatkowo wzmocniony faktem polskiej Prezydencji i nawiązywać kontakty z organizacjami z całej UE, aktywnymi w obszarze wolontariatu oraz rozwijać własną współpracę z wolontariuszami, także z zagranicy. Jak pokazują doświadczenia poprzednich Prezydencji, w trakcie tych sześciu miesięcy wiele organizacji z innych państw jest chętnych do współpracy z nami. Będą przyjeżdżać do Polski i zapraszać nas na wydarzenia do siebie. Warto to wykorzystać, aby także po roku 2011 móc realizować wspólne projekty i prowadzić wymianę wolontariuszy.

Europejski Rok Wolontariatu może w Polsce podobnie jak wiele innych „tematycznych” europejskich lat przejść bez echa. Ale może też zostać zauważony, przynieść konkretne zmiany w naszym kraju, jak i przyczynić się do budowy pozytywnego wizerunku Polski w Europie. To wszystko zależy od nas. Od polityków, urzędników, organizacji pozarządowych i pojedynczych obywateli. Bo w obszarze wolontariatu zmienić może coś każdy. Warto, aby ten rok do tego wykorzystać.








Zapisz się do newslettera
Newsletter