Nowoczesna europejska centroprawica nie ma ideologicznego problemu z koncepcją praw kobiet czy mniejszości seksualnych, ma natomiast ten problem część polskiej prawicy, która toczy obecnie krucjatę przeciwko „ideologii gender" – pisze dr Jacek Kucharczyk w środowym wydaniu dziennika Rzeczpospolita.
Andrzej Mikosz, prawnik i minister skarbu w rządzie PiS, opublikował w „Rzeczpospolitej" publicystyczny donos na Adama Bodnara ostrzegający senatorów RP, a w szczególności senatorów z Platformy Obywatelskiej, przed strasznymi skutkami zatwierdzenia decyzji Sejmu o powołaniu młodego i błyskotliwego prawnika i obrońcy praw człowieka na stanowisko rzecznika praw obywatelskich.Tekst Mikosza niewiele wnosi do dyskusji na temat wad i zalet Bodnara jako przyszłego RPO, jest natomiast kopalnią wiedzy na temat obsesji polityczno-obyczajowych propisowskiego odłamu polskiej prawicowej publicystyki, której obecnie bliżej jest do płynącej z Kremla ideologii walki z „gejropą" niż do wartości reprezentowanych przez europejską centroprawicę.
Link do tekstu: Donos na Bodnara