Aktualności

Tekst:

Instytut Spraw Publicznych

Podziel się

Biuletyn Kompas - Europejska Inicjatywa Obywatelska zakwitła w maju


Gdy w kwietniu br. pisaliśmy ostatni raz o Europejskiej Inicjatywie Obywatelskiej (ECI) jeszcze nikt w całej Unii Europejskiej nie zdołał uruchomić tego mechanizmu. Minął niespełna miesiąc od tego czasu, a na stronach Komisji Europejskiej poświęconych ECI pojawiło się już sześć obywatelskich inicjatyw.

Z numerem pierwszym zarejestrowano obywatelski projekt zmian w regulacjach dotyczących europejskich programów wymiany (skierowanych głównie do młodzieży), takich jak Erasmus, czy European Voluntary Service. Celem pomysłodawców inicjatywy (grupy osób wspieranych przez organizacje pozarządowe, która przyjęła nazwę Fraternité 2020), jest skłonienie Komisji Europejskiej do hojniejszego wspierania mobilności w ramach wspólnoty (jednym z konkretów jest np. przeznaczenie aż 10% budżetu UE właśnie na te cele). Jak bowiem uzasadniają, tylko w ten sposób jest możliwe zakorzenienie i rozwinięcie idei prawdziwego obywatelstwa europejskiego, przełamywanie barier kulturowych i wzmacnianie wspólnoty. Projektodawcy postulują również wdrożenie systematycznego i dokładniejszego monitoringu mobilności w Unii Europejskiej (np. korzystając na przykład z możliwości, które dają badania Eurostatu). Realizacja tego pomysłu wymaga zmian kilkunastu artykułów w dwóch kluczowych traktatach europejskich – w Traktacie o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz w Traktacie o Unii Europejskiej. Więcej informacji na temat tej inicjatywy znajduje się na stronie http://www.fraternite2020.eu.

Kolejną inicjatywą jest propozycja przygotowana przez zaledwie kilku obywateli z różnych państw. Grupa ta proponuje znieść roaming na terenie całej Unii. Byłoby to ważnym krokiem w kierunku ustanowienia prawdziwego, wspólnego europejskiego rynku usług telekomunikacyjnych. Zdaniem pomysłodawców pomysł ten wymaga zmiany art. 114 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

Trzecia w kolejności rejestracji inicjatywa dotyczy zarządzania zasobami wody w krajach Unii Europejskiej. Pomysłodawcy tego przedsięwzięcia stawiają sobie trzy główne cele: (1) zagwarantować prawnie obywatelom Unii swobodny dostęp do czystej wody i systemów kanalizacji; (2) zakazać prywatyzowania usług związanych z zarządzaniem wodą; (3) wesprzeć dążenia do zagwarantowania dostępu do wody także poza granicami Unii. Pierwsze dwa cele mogą zostać osiągnięte poprzez zmianę trzech artykułów Traktatu o Funkcjonowaniu UE. Ostatni cel byłby zrealizowany, gdyby owe zmiany udało się przyjąć i wdrożyć w życie. Pomysłodawcy tego projektu wierzą bowiem, że Unia powinna dać światu przykład. Inne kraje również powinny zagwarantować ogólny dostęp i publiczny charakter wszelkim usługom związanym z dostarczaniem i oczyszczaniem wody. Więcej informacji na temat tej inicjatywy znajduje się na stronie http://www.right2water.eu/.

Kolejna, czwarta inicjatywa, zmierza do zapewnienia lepszych warunków hodowlanych krowom mlecznym (podobnie jak to już zrobiono w przypadku trzody chlewnej). Inicjatorzy argumentują, że lepszy dobrostan krów, to lepsza jakość produktów mlecznych, mięsa i wszelkich innych dóbr, które są pozyskiwane dzięki tym zwierzętom. Wdrożenie tego pomysłu w życie wymagałoby zdaniem pomysłodawców zmiany dwóch przepisów artykułów Traktatu o Funkcjonowaniu UE. Więcej informacji na temat tej inicjatywy znajduje się na stronie www.happycows.eu.

Przedostatnia z zarejestrowanych do końca maja inicjatyw pochodzi od grupy włoskich obywateli, którzy za cel postawili sobie wzmocnienie gwarancji ochrony życia na gruncie prawa europejskiego. Pomysł koncentruje się głównie na problemie przechowywania zarodków ludzkich używanych do zapłodnień in vitro. Inicjatorzy proponują między innymi, aby na gruncie przepisów europejskich zakazać niszczenia zarodków ludzkich. Przewidują, że skuteczna realizacja ich inicjatywy będzie wymagać zmiany kilkunastu przepisów w dwóch traktatach – o Unii Europejskiej i o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

Szósta inicjatywa zmierza natomiast do wzmocnienia art. 20 par. 2 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Przepis ten pozwala obywatelom krajów członkowskich UE na udział w wyborach, niezależnie od tego, na terytorium jakiego państwa aktualnie przebywają oraz wykonywanie czynnego i biernego prawa wyborczego. Uprawnienie to dotyczy jednak tylko wyborów lokalnych oraz do Parlamentu Europejskiego. Pomysłodawcy tej inicjatywy proponują natomiast rozszerzyć uprawnienie także na możliwość głosowania (czynne prawo wyborcze) w wyborach do krajowych parlamentów. Polak mieszkający, dajmy na to w Niemczech, mógłby zatem głosować nie tylko na niemieckich radnych i europosłów ale i na posłów do Bundestagu. Realizacja tej inicjatywy wymagałaby zmiany dwóch artykułów w traktatach – o Unii Europejskiej i o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.

Z tego krótkiego przeglądu europejskich inicjatyw obywatelskich widać, że tematyka, którą interesują się Europejczycy jest różnorodna – od polepszenia warunków hodowli krów mlecznych, po ochronę życia poczętego. Obywatele dostrzegają możliwość usprawnienia funkcjonowania całej Unii i poszczególnych krajów w różnorodnych dziedzinach, chcą przedstawić własne propozycje rozwiązań oraz zmobilizować innych (czyli co najmniej milion innych Europejczyków) do poparcia ich pomysłów. Nie analizując na razie racjonalności dotychczas zarejestrowanych projektów, fakt iż pojawiły się one relatywnie szybko po wejściu w życie przepisów umożliwiających wykonywanie uprawnienia do europejskiej inicjatywy obywatelskiej jest budujący.

Interesująca jest też różnorodność form i sposobów realizacji tego uprawnienia. Część inicjatyw jest firmowana wyłącznie przez osoby indywidualne, w część zaangażowane są od początku organizacje pozarządowe. Jedne z inicjatyw wydają się bardzo zaawansowane – mają swoje strony, profile na mediach społecznościowych, rozbudowane komitety, etc., inne zdają się być efektem pracy jedynie grupki osób.

Na razie w przypadku żadnej z sześciu inicjatyw nie udało się zebrać wymaganego miliona podpisów (który musi też, przypomnijmy, rozkładać się odpowiednio na wszystkie kraje Unii, według specjalnego algorytmu). Europejska Inicjatywa Obywatelska jednak ruszyła i już działa. Warto o tym przypomnieć, ponieważ jak na razie, polski rząd na przykład nie wykonał rozporządzenia Komisji Europejskiej nakazującego krajom członkowskim zorganizowanie systemu zbierania i weryfikacji podpisów pod obywatelskimi projektami. Póki co, Polacy nie mają więc szansy na wsparcie żadnej ze wspomnianych inicjatyw.


Autor: Grzegorz Makowski

Źródła: materiały własne


Tekst przygotowano w ramach projektu "Decydujmy razem. Wzmocnienie mechanizmów partycypacyjnych w kreowaniu i wdrażaniu polityk publicznych oraz podejmowaniu decyzji publicznych" współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. 



  
Zapisz się do newslettera
Newsletter