Aktualności

Tekst:

Instytut Spraw Publicznych

Podziel się

Polacy i Niemcy rozmawiają o przyjmowaniu i integracji uchodźców


Instytut Spraw Publicznych we współpracy z Radą Ekspertów Fundacji ds. Integracji i Migracji (SVR) zorganizował 9 maja debatę ,,Przyjmowanie i integracja uchodźców w Niemczech i w Polsce: podobieństwa, różnice, wyzwania".


Spotkanie koncentrowało się wokół problemów kryzysu uchodźczego, polityki migracyjnej oraz perspektywy postrzegania wyżej wymienionych kwestii w obu krajach. Przedstawiona została idea ,,więcej Europy”, która przede wszystkim miałaby koncentrować się na zharmonizowaniu polityki azylowej w ramach Unii Europejskiej. Wśród ekspertów z entuzjazmem spotkał się wskazany kierunek myślenia o kwestii recepcji, integracji, a także umożliwienia wyboru przez uchodźców kraju zamieszkania po otrzymaniu statusu (free choice model).

Jedną z rekomendacji było również pełne ujednolicenie procedur nadawania statusu uchodźcy pomiędzy poszczególnymi państwami członkowskimi, gdyż obecnie panuje duża swobodna, jeśli chodzi o uznawalność uchodźców z poszczególnych krajów. Zwrócono także uwagę na współpracę z krajami sąsiedzkimi UE, podkreślając, iż spychanie odpowiedzialności na barki tych państw nie jest dobrym rozwiązaniem w dłuższej perspektywie. Za kontrowersyjny uznany został natomiast pomysł tworzenia hot spotów poza granicami Europy.

Zaproponowano czerpanie z niemieckiego doświadczenia dotyczącego kwestii integracyjnych oraz edukacji obywatelskiej. Podkreślono również, że nie powinno się próbować przeszczepiać pojedynczych elementów stosowanych w niemieckiej polityce migracyjnej na polski grunt. Wstępem do dyskusji było także przybliżenie badań ISP oraz F. Bertelsmanna, które obrazują, że głównym problem Polski nie jest tylko brak woli ze strony decydentów odnośnie migracji, ale niechęć społeczeństwa (75% młodych Polaków sprzeciwia się przyjmowaniu uchodźców).

Dyskutowano także na temat utworzenia europejskiego funduszu na rzecz migrantów, do którego w zależności od siły gospodarczej, kraje członkowskie wpłacałyby składki. Fundusze z tego budżetu dystrybuowane byłyby następnie pomiędzy kraje, przyjmujące uchodźców w zależności od ich liczby. Pieniądze związane byłyby, więc z uchodźcą. Uniknięto by w ten sposób krytykowanego przez wiele stron pomysłu nakładania kar na kraje, nieprzyjmujące uciekinierów.

Zaproponowany model ,,free choice”, a więc możliwość wybrania przez uchodźcę (wspieranego funduszem) kraju, w którym chciałby się osiedlić, mógłby zyskać według uczestników poparcie na terenie Europy Środkowej, wśród krajów Wyszehradu, ponieważ odsuwa wizję przybycia uchodźców, a jednocześnie dając poczucie udziału w polityce europejskiej. 


 
 
 
 
Zapisz się do newslettera
Newsletter